i pracowaliśmy pilnie w niezbyt licznym gronie do połowy czerwca 2012.
Pogoda tym razem nam sprzyjała i mogliśmy z powodzeniem zrealizować wszystkie plany.
Tak jak poprzednio bardzo wciągające okazały się zajęcia w studio przy Schillera oraz niedziela
z tradycyjną fotografią na średnioformatowym czarno-białym negatywie i długą pracą w ciemni.

fot. Andrzej Gondek

fot. Przemysław Kędzierski / Andrzej Gondek

fot. Andrzej Gondek

fot. Paweł Bartoszewicz

fot. Paweł Bartoszewicz

fot. Andrzej Gondek / Przemysław Kędzierski